Najnowsze wpisy, strona 2


Jestem dinorzał?
Autor: marcyy
Tagi: marcyy blog  
22 września 2007, 21:55

Co wieczorna dawka endorfin nie pozwala mi zapomnieć kim jestem... A jestem człowiekiem Wierzącym. Na pytanie: "W co wierzysz?" Odpowiedziałabym: "Wierzę w siebie, proszę Pana."

 

Nie wywalę swoich marzeń przez okno i nie pozwolę, aby ktoś inny to za mnie zrobił. Stawiam na wiarę i to w dodatku bezwarunkową i całkowitą. Determinacja twarda i docelowa. Jednak nie po trupach. Nie chciałabym, aby ktoś idąc za mną, musiał się o kogokolwiek potykać. Nie jestem jakimś wzorem i nie chciałabym by ktoś inny tak mnie postrzegał. Żaden ze mnie Werter, czy raczej Werterzyca... Samotnie walcząca o utopijną idee.

 

Chciałabym tylko oznajmić, ogłosić i zadeklarować, że mam Cel i dołożę wszelkich starań, aby go osiągnąć...

 

Tak mi dopomóż Losie, Boże, Naturo, Prawo Półkulo, Niezbadana siło*.

Amen                            

 *niepotrzebne skreślić

 

Headache
Autor: marcyy
Tagi: marcyy blog  
14 września 2007, 09:21

Moja głowa, moja głowa, moja bardzo wielka głowa... 

 

Za dużo pytań, jeszcze więcej odpowiedzi, a samym środku tego rozgardiaszu - ja. Nie wiem jak na przykład nauczyciele, zwłaszcza młodszych klas wytrzymują taki tryb pracy... Zewsząd, drzwiami i oknami walą, wszelkiej maści znaki zapytania. Jak wystrzelone z procy trafiają wprost w moją biedną i zbolałą główkę. Trafienia okazują się celne... (ja celne tylko ja wiem!). I głowa mi PĘKA! Karuzela gdzieś tam w środku, chociaż powiedziałabym, że to bardziej tajfun lub tsunami - nieczyste siły siejące zamęt.

Antidotum brak. 

be creative...
Autor: marcyy | Kategorie: WYSYPisko 
Tagi: marcyy blog  
31 sierpnia 2007, 23:25

 

...kreatywność wystaje mi z rękawa, a czasem nawet uwiera w kieszeni.

 

ale cóż począć? 

 

 W CV w rubryce "INNE" przede wszystkim kreatywny, do tego także mobilny i jeszcze gdzieś tam dalej może da się wcisnąć znajomość języka angielskiego. ot i kandydat. Grunt, że kreatywny - co by to nie miało znaczyć (?) Kreatywny jest co drugi, a w zasadzie co pierwszy. Kreatywnym dobrze jest być... nic to nie znaczy, ale zawsze coś już się wpisało. To już nie pusta rubryka wołająca o miłosierdzie  (czyt. uzupełnienie)

 

 A tą cechę albo się ma, albo nie. W tym przypadku nie da się byc pośrodku, jak nie można być trochę w ciąży, tak nie można być trochę kreatywnym... Niechcący, od jutra albo za godzinę.

 ...dlatego właśnie McGyver może byc tylko jeden,a nie całe rzesze... bezimiennych, którzy niby uzbrojeni w transparent z napisem "kreatywny", maszerują i pukają w kolejne drzwi potencjalnych pracodawców. Nie od razu zdarza się cud, ale w tym przypadku cudu może nie być wcale.