Dobranoc (?)


Autor: marcyy
Tagi: marcyy blog  
01 listopada 2007, 12:27

Jeśli jestes tym co jesz, to ja wkrótce będę chodzącym dyskontem Biedronka. Czekać tylko kiedy na głowie wyrosną mi czułka, a na plecach pojawią się czarne kropki...

 

Nie wiem jak to jest być studentem, za to wiem jak to jest być notorycznie niewyspanym, wiecznie biegnącym.. w tramwaju, z tramwaju... pracującym, nie mającym NA NIC czasu studentem - to wiem na pewno.

Wiem tez, że akademik to specyficzne miejsce, wychodząc do kibla, możesz trafić na imprezę urodzinową. Możesz też trafić na współlokatorkę, z którą zamieniasz trzy słowa i to nie proszę, dziękuję, przepraszam, a - zostaw mi kluczę.

Akademik tętni życiem, chociaż bardziej skłaniałabym się do stwierdzenia, że...

"W akademiku jest jak na dworcu, tu się nie śpi."

marcy
01 listopada 2007
...widze ze sie rozumiemy :) Postaram sie nie byc gosciem na tym blogu i czesciej dzielic sie swoimi studencko-warszawskimi refleksjami. Pozdrawiam :* ps. Dziekuje za monitoring bloga ;] ps2 <3! blue ;)
01 listopada 2007
...a dni przelatują przez palce. Najwiecej czasu w tych tramwajach, jakby tak policzyc ;) i fakt, na Biedronke też już się patrzy inaczej.
az sie zrobilam ciekawa jak tam Ci sie wiedzie :)

Dodaj komentarz