nie-myśle (?)


Autor: marcyy
24 listopada 2007, 20:55

Czasem lepiej nie myśleć, i nie chodzi tu o czarne myśli samobójcze, desperacje z depresją... razem i do pary - i nic już tylko po ostre narzędzie sięgać. A - nie myśleć, nie kodować informacji, nie dokarmiać swego umysłu nie konstruktywnymi myślami. Bo jak (dla mnie) to nie od dziś wiadomo, że "mózg nie dba o fakty,bo to emocje są głównym motorem naszych działań".

...wiec mam w sobie motor, emocje i do tego negatywną emocje. Jedną, wielką emocje, która ewoluuje w jeszcze wiekszy znak zapytania. Chociaz w sumie samo pytanie, złe nie jest. Gorzej z odpowiedzią, bo ta w jakiś pokrętny sposób też się nasuwa.

Bo czuje sie... Rozczarowana. Coś w stylu - "A On pedałem sie okazał", chociaz jeśli chodzi o Warszawę, to razcej powinnam  napisać - lesbijką. I będe sobie to uczucie usilnie pielęgnować... aż przyjdzie mi ze wsparciem jakaś seratonina z endorfiną. Jakkolwiek, wywołana. Z moją czy kogokolwiek pomocą. Pełna dowolność. Jestem otwarta na polisensoryke.
 Chociaz zapewne skończy sie na tym, ze pojde pobiegac. i tyle.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz