Jeśli jestes tym co jesz, to ja wkrótce będę chodzącym dyskontem Biedronka. Czekać tylko kiedy na głowie wyrosną mi czułka, a na plecach pojawią się czarne kropki...
Nie wiem jak to jest być studentem, za to wiem jak to jest być notorycznie niewyspanym, wiecznie biegnącym.. w tramwaju, z tramwaju... pracującym, nie mającym NA NIC czasu studentem - to wiem na pewno.
Wiem tez, że akademik to specyficzne miejsce, wychodząc do kibla, możesz trafić na imprezę urodzinową. Możesz też trafić na współlokatorkę, z którą zamieniasz trzy słowa i to nie proszę, dziękuję, przepraszam, a - zostaw mi kluczę.
Akademik tętni życiem, chociaż bardziej skłaniałabym się do stwierdzenia, że...
"W akademiku jest jak na dworcu, tu się nie śpi."